z elementami żakardu
Jestem z siebie dumna! Zrobiłam kardigan mojego projektu, dla pani z ogromnym biustem, atomowym - powiedziałabym. Nigdy na taki rozmiar biustu niczego nie robiłam ani nie szyłam, pozostała mi zatem wyobraźnia przestrzenna i widok tychże w pamięci, bo widziałam na szczęście, ale potem pani była niedostępna do ewentualnych miar.
Skończyłam kardigan już kilka tygodni temu, ale możliwość zobaczenia jak leży na tej niewątpliwej ozdobie pani i w ogóle w całości na pani, miałam dopiero wczoraj wieczorem.
Jest idealnie!!!
I jest piękny, choć tu za bardzo nie widać jego urody, bo zdjęcia zrobione są moim stareńkim telefonem, wieczorem, przy sztucznym świetle.
Sweter jest zrobiony bezszwowo na ''okrągłych drutach'', od góry, z raglanowymi rękawami i na dodatkowe dobieranie oczek na biust wykorzystałam miejsce łączenia plisy - szala z połową przodu, po obu stronach oczywiście, czego normalnie się nie robi.
Na dole ogromne, wygodne kieszenie, wpasowane kolorami wełny.
Pani jest zachwycona, a nawet uszczęśliwiona tym swetrem, i nie dziwie się, bo znakomicie w nim wygląda.
Popatrzcie na więcej zdjęć ...