sobota, 8 lutego 2014
Anna Linda Marveng i jej swetry
Bardzo ciekawie zrobiony prosty sweter. Ciekawie, bo 'ściągacze' są popełnione ryżem skośnym i znakomicie to wygląda, ale najfajniejsze są te wypukle linie na swetrze i rękawach - trzy rzędy lewych zszytych wzdłuż w kabelek. Podoba mi się.
Anna Linda to uznana mistrzyni ściegów. Publikuje od lat swoje prace głównie w skandynawskich pismach, sama jest najprawdopodobniej Norweżką, wydaje też książki o dzianiu. Jej ściegowe mistrzostwo jest niezaprzeczalne, JEDNAK! - jest totalną ignorantką w fasonowaniu rękawów na ramionach. Nie potrafi wypracować kształtu główki, przez to rękawy są źle wszyte i fatalnie, paskudnie wyglądają.
Tak jest w pierwszym swetrze choć nie jest to mocno widoczne, ale w tym drugim swetrze to tragiczna porażka, sknocony cały sweter przez te koszmarne ramiona. Paskudnie jest tez wokół szyi tego tabaczkowego swetra - za mocno zachodzą na siebie poły wykończenia doszyte do zbyt małego dekoltu. Bardzo szkoda. Ta pani powinna wrócić do szkoły kroju!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz