Jest taki nurt modowy w Japonii nazywający się Harajuku i ja uwielbiam to absolutne szaleństwo. Bo to jest obłęd kolorów, wymieszania stylów, najwięcej Barbie z Lolita's, vintage i tylko oni wiedzą czego jeszcze. W każdym razie musi być kolorowo, zabawnie, bajkowo, cukierkowo, absolutnie stylowo, zero normalności, począwszy od włosów, paznokci, makijażu a skoczywszy na ciuchach. Ciuchy w większości są kombinowane z second hand, choć Japończyków stać również na kupowanie gotowych, nowiutkich, stylowych Harajuku kosztujących majątek w tysiącach sklepów powstałych specjalnie dla tego szaleństwa.
Na zdjęciu sweter up - Cycle Harajuku Fashion Patchwork, czyli pochodzący z recyclingu, a dokładniej, kilka swetrów pociętych i artystycznie pozszywanych co dało taki fantastyczny efekt.
Ja uwielbiam takie zabawy w przeróbki starego w nowe, kocham pasjami i popełniłam ich bardzo dużo.
Ta przeróbka tu, jest genialna w doborze kolorów, fasonu i żakardowych wzorów. No super to jest po prostu!
Zachęcam Was do takiego kombinowania. Można tworzyć absolutnie niepowtarzalne rzeczy i przy okazji ochronimy trochę świat przed zaśmiecaniem przedwczesnym w wielu wypadkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz