Wiosenna sukieneczka na drutach
Ponieważ sukienka grafitowa numer jeden TA cieszy się niezwykłym powodzeniem, postanowiłam podrzucić Wam kochani inną wersję równie słodkiej, śliczniutkiej i łatwiejszej do wykonania.Karczek zrobiony jest najprostszym ryżem 1 prawe, 1 lewe na całej długości rzędu, po odwróceniu znów 1 prawe, 1 lewe do końca rzędu i tak powtarzamy gubiąc na pachy, a potem robiąc pęknięcie na łezkę i wyrabiając dekolt. Rękawki zaczynamy od ściągacza 1x2 i na ostatnim rzędzie na przejściu w ryż dobieramy nieco oczek aby wystarczyło na wygubienie pod pachami i wyrobienie główki ramienia. Tu spódnica z wysokim ściągaczem w pasie jest doszywana do karczka, więc nabieramy tyle oczek żeby ściągacz taki sam jak w rękawkach, lekko rozciągał się na sylwetce, najlepiej na okrągłych drutach. Po czym przechodzimy w płaski ścieg z tymi drobnymi warkoczykami - krzyżujemy po dwa oczka - dobierając po dwa oczka na szerokości każdego paska między warkoczykami, lub nie, jeśli ktoś woli mniej rozkloszowaną. Dół sukienki jest wykończony podszyciem szerokim na centymetr, robimy więc kilka rzędów na płasko już bez warkoczyka, dwa centymetry i podszywamy ręcznie krzyżykami pod spodem, delikatnie, tak aby nie ściągnąć brzegu. Do wykończenia dekoltu i łezki robimy osobną pliskę i najpierw naszywamy na wierzch wokół dekoltu, rozciągając nieco brzeg, wbijając igłę z wełną oczko za oczkiem na przelot, a potem podszywamy pod spodem tak samo jak dół.
Wersja bez zszywania spódnicy z karczkiem, to zacząć od dołu spódnicy, dla tych bardziej zaawansowanych.
Miłej pracy życzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz