poniedziałek, 9 października 2017

Bezrękawnik na drutach Judith Watson

czy tunika? 


tunika na drutach

Nazwałam to cudowne dzieło Judith bezrękawnikiem, choć podpisane było, że to ponczo?!
Aż mi serce wyje o rękawy do tego cuda. I nie najbardziej dlatego, że byłoby jeszcze piękniej, ale dlatego że nie ma jak czegoś takiego nosić, aby nie popsuć urody, no chyba że z długą, wąską suknią wełnianą z długimi rękawami. Ale to byłaby tylko jedna opcja. 
Dawno temu, zrobiłam sobie cudowny bezrękawnik i ... co założyłam, to odkładałam, bo, nie miałam takiej sukienki o jakiej mówię, a wszystkie inne kombinacje fatalnie wyglądały. Aż któregoś dnia tak się wkurzyłam, że dorobiłam rękawy i wreszcie zaczęłam nosić mój ulubiony bezrękawnik z rękawami. 

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...