Szydełkowy rarytas
Przyznam się, że nie przepadam za koronkowymi sukienkami z bardzo wielu powodów. Na ogól są paskudne, a jeśli nie, to tragicznie zakomponowane i najczęściej na fatalnych spodach o czym piszę do znudzenia lub w ogóle bez, co może totalnie zniszczyć dobry ciuch.
Może wobec tego napiszę tak.
Spód koronkowej sukienki jest ważniejszy niż sama sukienka!!!
Ta sukieneczka wygląda genialnie bo ma doskonały spod, choć wolałabym by był dłuższy, ale nie boli mnie nadmiernie, bo jest w kolorze ciała i ta końcowa linia spodu nie drażni mnie aż tak bardzo. Poza tym dzięki takiemu kolorowi spodu, projektantka uzyskała wrażenie delikatności i zwiewności. Brawo!
Szkoda, że włosy zasłaniają ten cudowny karczek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz