Dech zapierają na dłuuuugo arcymistrzowskie dzieła Chinki Deng Hao która stworzyła gigantyczną kolekcję 2012 z cieniuteńkich jak mgiełka dzianin. Suknie wydziergane na drutach, ręcznie, falbanki, ozdoby, dodatki szydełkiem i na drutach, hafty, wszystko połyskliwe, migocące, jedwabne kwiaty ... . Suknie na halce i krynolinie. Fantastyczne, boskie zestawy kolorów. Absolutny odlot! Bez krynoliny też mogą być piękne i wciąż wyjątkowe.
Co za niesłychana wyobraźnia, jaki przepych! Jednocześnie ten przepych nie denerwuje. Każda z sukien jest dopracowana do bólu.
Ja jestem w szoku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz