za ostatnią kolekcje 2017
Szkoda, że nie mam takiej mocy aby go wywalić, bo to co ostatnio pokazał, to jakiś tragiczny szał - ciekawe co on brał.
Ja pokazuję tylko dzianiny, ale cała jego kolekcja, dla mnie, do śmieci.
To już drugi dom mody w tym roku z kompletnie chorymi wizjami.
Bądźmy szczerzy, każdy ma gorsze i lepsze dni, ale oni mają dodatkowych projektantów, których najpewniej nie chcą dopuścić.
Wiem co mówię, byłam tam.
Ale najciekawsze w tym wszystkim jest to że ... wszyscy zachwycają się tymi bublami. Guru wymyślił i to jest piękne!
O matko jedyna. Tragedia.
Popatrzcie tylko na te koszmary:
Ten niezły narciarski sweter, niezły również z tymi perełkami. Ale opuszczone przymarszczane główki ramion i ta aranżacja ... co to jest?!
Ta bluzeczka w innym zestawie byłaby dobra, tyle tylko, że to już było, więc trzeba było ją tak pokazać jakby nie było.
Fajne to ponczo, ale też było, mało tego jeszcze ładniejsze, projektu Kenzo kilka lat temu, o którym napisałam TU
Ten sweter byłby fantastyczny, gdyby wyrzucić te błyskotki wszystkie i ten suwak z tylu - no może niekoniecznie, zipp do przeżycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz