Anna Sui Wiosna 2011
Uwielbiam koronki filet, pewnie z powodów sentymentalnych również, bo to były moje najpierwsze wypociny szydełkowe jakieś 55 lat temu, kiedy nawet nie wiedziałam, że dziergam filetem.
Dzisiaj rzadko wracam do takiego szydełka, ale zdarza mi się, szczególnie jak widzę takie cuda jak te tutaj. Natychmiast włącza mi się chcica na stworzenie czegoś równie pięknego albo jeszcze piękniejszego.
Tymczasem popatrzcie na te Anny.
Połączyła filet szydełkowy z naszywanymi ozdobnymi koronkami w tym samym kolorze i wyszło odlotowo.
A całość tych kreacji świetnie zakomponowana.
Och, jak ja lubię takie klimaty!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz