Sweterek bardzo ciekawy

z cienkiej włóczki na drutach 

Uwielbiam takie zabawy z najprostszymi ściegami. Jestem specjalistką od takich prostych ściegowych niespodzianek, jak tu w tym sweterku. 
Fajne te klosiki na końcu rękawów też, ten podwójny kołnierzyk, długość, a raczej krótkość, i wprawdzie guziki mnie nie rażą, ale wolałabym je w takim morskim kolorze. 

Zimowy zestaw

sweter z golfem - kominem i czapką w komplecie

Wiem, wiem że za wcześnie, ale jeśli ktoś się zainspiruje takim kompletem na zimowe mroźne dni, to jednak wymaga czasu stworzenie takiego piękna. 

Te ściegi, które najwspanialej wyglądają w jasnych wełnach i wymagają cierpliwości, liczenia i liczenia. 

Sweter może być z gotowym golfem ściąganym jak widać trokiem przewleczonym z pomponami, lub ruchomy, nakładany komin - sama nie wiem, jak wolę.

I czapeczka urocza. 

Klasyka i piękno moje panie. 

Tunika w stylu boho

To mój projekt i wykonanie, na drutach, z szydełkowymi dodatkami

Tę tunikę, czy też kamizelę, wykonałam z ciepłej, dość grubej wełny, kolorowo farbowanej, z dodatkiem rudej melanżowej. Działam na okrągłych drutach, bezszwowo.

Tunika na lewym ramieniu jest zapinana na guziczki i wiązana na troki z bombelkowym wykończeniem szydełkowym.

Ręka ślicznej modelki Pauliny, zanurzona jest nie w torebce, tylko w ogromnej kieszeni ozdobionej z jednej strony również bombelkami na krótkich troczkach. 

Całość jest naprawdę wyjątkowej urody i wygody. 

Popatrzcie na detale.

Wełniana sukienka ponadczasowa

na drutach

Piękna! Genialna! 
Vintage, ale dla tej rzeczy czas nie ma znaczenia.

Ścieg wyszczuplający optycznie. 

Cieniutka, dobra wełna, lekka jak piórko, w której czujesz się, jakbyś nic nie miała na sobie, a cieplutko jest.

I to zapięcie z tyłu, to gwoźdź absolutny do piękna tej dzianiny. 

Uwielbiam takie rzeczy. Kocham. 

Czerwony duzy sweter

mechaty na długi suwak 

Nie noszę czerwonego koloru. Nigdy nie nosiłam ... nie do końca wiem dlaczego, bo lubię wiele odcieni czerwonego... ale nie na mnie.
Istnieje teoria ezoteryczna, że człowiek nie nosi na sobie tych kolorów które ma w swojej aurze. Jeśli tak, to moja aura jest tęczowa, bo tych barw w moim ubiorze nikt nie zobaczy.
 

Ten sweter bardzo mi się podoba, ale z pewnością, wisiałby u mnie w szafie, aż w końcu podarowałbym komuś.

Świetna włóczka, w świetnym ściegu i fasonie. 

Taki puchaty milusi kaptur to bajka. 

Dziana jesienna sukienka

w ogromne sploty warkoczowe

Gdyby był mój rozmiar, kupiłabym sobie w zachwycie, ale jest już tylko jedna, ostatnia w rozmiarze 42 - no nie mój rozmiar (buuuuu ... to mój płacz), w dodatku przeceniona o 50%, bo końcówki kolekcji tak się sprzedaje. 

To sukienka firmy Liu Jo. 
Te ogromne warkocze uwiodły mnie tak, rze marze o czymś takim, ale nie aż tak, aby przytyć do tego rozmiaru. 

Jak ktoś chce to cudo, to daje namiary na końcu wpisu, a tymczasem popatrzcie na tę rzecz, bo dlaczego wy macie mieć lepiej ode mnie, też pomarzcie jak nie wasza wielkość.