wtorek, 21 sierpnia 2012
Firankowa suknia Alexandra McQueen
Rewelacyjna suknia Alexandra McQueen dziana dokładnie tak samo jak kiedyś nasze babcie i prababcie dziergały firany. Jak widać stare można zaadoptować do nowego zupełnie pomysłu. Całość na krynolince otulonej jasnym podkładem, żeby widać było firanowy wzór.
Jeśli ktoś nie wie co to krynolina, tłumaczę: to konstrukcja/ stelaż metalowy lub z giętych listewek (dawniej), plastiku (jak fiszbiny) lub innego lekkiego materiału który nadawał pożądany kształt spódnicy. Krynoliny noszono w XVII / XVIII wieku i niekiedy dochodziły do 180 cm średnicy. Na zdjęciach w poprzednich postach krynoliny maja jakieś 150 cm średnicy.
Niżej przyklad krynoliny.
Firankowa suknia Alexandra McQueen
Rewelacyjna suknia Alexandra McQueen dziana na drutach, dokładnie tak samo jak kiedyś nasze babcie i prababcie dziergały firany.
Jak widać stare można zaadoptować do nowego zupełnie pomysłu.
Całość na krynolince otulonej jasnym podkładem, żeby widać było firanowy wzór.
Jeśli ktoś nie wie co to krynolina, tłumaczę: to konstrukcja/ stelaż metalowy lub z giętych listewek (dawniej), plastiku (jak fiszbiny) lub innego lekkiego materiału który nadawał pożądany kształt spódnicy. Krynoliny noszono w XVII / XVIII wieku i niekiedy dochodziły do 180 cm średnicy. Na zdjęciach w poprzednich postach krynoliny maja jakieś 150 cm średnicy.
Niżej przyklad krynoliny.
Jak widać stare można zaadoptować do nowego zupełnie pomysłu.
Całość na krynolince otulonej jasnym podkładem, żeby widać było firanowy wzór.
Jeśli ktoś nie wie co to krynolina, tłumaczę: to konstrukcja/ stelaż metalowy lub z giętych listewek (dawniej), plastiku (jak fiszbiny) lub innego lekkiego materiału który nadawał pożądany kształt spódnicy. Krynoliny noszono w XVII / XVIII wieku i niekiedy dochodziły do 180 cm średnicy. Na zdjęciach w poprzednich postach krynoliny maja jakieś 150 cm średnicy.
Niżej przyklad krynoliny.
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Duży sweter z wrabianymi kwiatami KENZO
Fantasyczne
swetrzysko Kenzo ze wspaniałymi wrabianymi kwiatami w genialnych kolorach na tym zielonym tle. I ten opadający dekolt to mój ulubiony wabik, a jeszcze tak pięknie oprawiony w kołnierz naokoło. Bosko! Naprawdę piękny. Wrabianie tych kwiatów to męka,
katorga, ale za to jaki efekt. Ja chcę taki!
Bliższa prawdy jest ta pierwsza zieleń. Nie wiem dlaczego na drugim zdjęciu zmieniła odcień. Może sztuczne oświetlenie to spowodowało. Pierwsze było robione w słońcu.
Bliższa prawdy jest ta pierwsza zieleń. Nie wiem dlaczego na drugim zdjęciu zmieniła odcień. Może sztuczne oświetlenie to spowodowało. Pierwsze było robione w słońcu.
środa, 8 sierpnia 2012
Suknia w tęczowych fantastycznych kolorach
Fantastyczny zestaw kolorów, cudowny, z cieniuteńkiej wełny jak mgiełka wydziergany szydełkiem ze skośnym ramiączkiem - półkołnierzykiem z jedwabiu. Kilometry falbanek asymetrycznie naszytych tworzą prawdziwe dzieło sztuki z tej
sukni. Najważniejsze, że nie jest wcale trudna do zrobienia, trzeba
tylko niewiarygodnej cierpliwości do wydłubania takiej ilości falbanek i falbanek i jeszcze falbanek.
Zdjęcie podpisano Wiliam Combo - nie znam, ale chętnie poznam skoro tworzy takie rzeczy.
Zdjęcie podpisano Wiliam Combo - nie znam, ale chętnie poznam skoro tworzy takie rzeczy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)