piątek, 5 grudnia 2014

Moherowo z kolekcji Vandevorst

Cieniutka bluzka moherowa z ogromnym szalem


dziany recznie sweterek z szalem
Vandevorst (co za okropne nazwisko, brzmi mi po niemiecku) bawi się włóczkami, wykonuje dzianinowe ciuchy tak żeby można je było drapować, otula chętnie ogromnymi swetrami które na pewno pokażę, kocha wielgachne szale w które zawija starannie swoje modelki i mnie się to podoba.
Tu taki zestaw jaki ja chętnie wielokrotnie robiłam; cieniuteńka jak mgła bluzeczka moherowa i do tego z tej samej wełny wielki jak prześcieradło szal zamotany fantazyjnie. Warto mieć taki szal z moheru w szafie, bo mimo wielkości jest leciutki i cienki, dzięki czemu cuda można tworzyć na sylwetce, a grzeje jak kołdra puchowa.
Kochani, dwie prościutkie rzeczy w których wygląda się arcy wspaniale jeśli dodacie kapelusz. Bluzka najprostsza z możliwych, ścieg plaski podstawowy, rękawy wszywane na prosto, szal tym samym ściegiem brzegi w obu rzeczach wykończone szydełkiem żeby się nie zwijały. 

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...